Bój akademików

Słońce prażyło niemiłosiernie i choć na stadionie nie było cienia, to publiczność i tak dopisała, by oglądać największy bój akademików. 

Do wielkiej bitwy stanęło osiem akademików: DS3, DS4, DS6, DS7, DS8, DS9, DS10 oraz DS119. 

W pierwszej konkurencji rezydenci akademików stanęli do trudnego zadania, wymagającego skupienia i precyzji. Ich zadaniem było wypicie zawartości kubeczków i zrobienie flip cup'a. Która drużyna zrobiła to jako pierwsza wygrywała. Następnie grupy stanęły naprzeciw siebie i przeciągali linę. Zadanie było trudne, ponieważ pomimo zmęczenia drużyny nie dawały się przeciągnąć. Trzecim zadaniem, które wymagało pracy w parze był bieg ze związanymi nogami. Skok na jednej nodze w taki upał bywa zdradziecki, ale wszystkie drużyny dały sobie radę. Następna konkurencja to flanki. Ostatnim występem był Bieg Śmierci, który został zmieniony ze względu na otaczającą pogodę. Zamiast piwa, uczestnicy pili wodę. Dziś mieliśmy, więc bieg życia.

Zwyciężył akademik DS6 oraz kolejno akademik DS7 i akademik DS9.