Mecz błotny

Mimo tego, że wydarzenie odbyło się w Ośrodku Jeździeckim, a więc dość długi kawałek od centrum Kortowa, to mecz cieszył się dość sporą popularnością. Wszystkiemu sprzyjała jeszcze piękna pogoda i świetna atmosfera. Ponad trzygodzinne spotkanie przepełnione było nie tylko ubłoconymi zawodnikami, ale też świetną zabawą i sportowymi emocjami. W grze brało udział kilka drużyn, z czego dwie to absolutnie kobiecy skład. Każdy jednak traktował ten mecz jako świetną okazję do zabawy i aktywnego spędzenia ostatniego dnia Kortowiady. Samo granie w piłkę nożną po błocie pokazało, że jednak student potrafi i to po tak intensywnych Juwenaliach!

Mecz o trzecie miejsce stoczyła KADRA WBZ oraz męska drużyna RUSS. To starcie zakończyło się tylko jednym golem i to w ostatnich sekundach meczu. Za to finał był niemalże tak samo emocjonujący jak Liga Mistrzów! Oczywiście, jak na poziom gry przystało, rozgrywki nie zakończyły się bramką w czasie podstawowym, ale potrzebne były karne. Dzięki nim wyłoniono zwycięzcę, a więc drużynę pod nazwą KOORDYNATORZY DO SPRAW SPORTU. Na drugim miejscu natomiast znalazły się DZIKI WBZ, które przegrały w przysłowiową loterię piłkarską.

Wszystkie drużyny zasłużenie otrzymały gromkie brawa od zgromadzonych widzów. Po wszystkim zawodników czekała już tylko kąpiel, ale  tym razem wodna oraz zasłużony odpoczynek i poczęstunek.

Nad całym wydarzeniem czuwali ratownicy, którzy w każdej chwili byli gotowi udzielić pomocy. A całą zabawę rozkręcał stojący tuż przy boisku komentator!


Relację przygotował Media Team

Tekst: Ewelina Bramowicz

Foto: Wojciech Fabiszewski, Piotr Mańko