Debiutancką płytę – rockową, ostrą, surową – wydał zaraz po wygranej „Idola” w 2004 i po jakimś czasie słuch po nim zaginął – ale to nie znaczy, że zrezygnował z muzyki. Wręcz przeciwnie! Terminował u Nosowskiej i w Heyu, grał w Muchach i Japoto, występował z Brodką, a nawet zagrał w filmie. Uzbrojony w te doświadczenia Zalewski zadebiutował ponownie, albumem „Zelig”. To wyzwanie rzucone dzisiejszej muzyce popularnej: 10 rockowych piosenek, ambitnych i chwytliwych zarazem. Dla wszystkich, ale nie dla każdego. Tą płytą zaistniał w świecie muzyki alternatywnej i zagrał setki koncertów w całej Polsce.
Rok 2016 to nowa odsłona – płyta „Złoto” – najbardziej osobista, a zarazem najbardziej przystępna i przebojowa płyta Krzysztofa Zalewskiego. Płyta ta otworzyła mu drogę do udziału w najciekawszych projektach dziejących się na polskim rynku muzycznym – jak np. Męskie Granie. To dla tego projektu Zalewski napisał utwór „Początek”, który w bardzo szybkim tempie osiągnął ponad 100 milionów wyświetleń. Kolejny singiel „Kurier”, który powstał do filmu Władysława Pasikowskiego również okazał się dużym przebojem. W roku 2017 z inicjatywy festiwalu w Jarocinie powstał projekt oraz album „Zalewski śpiewa Niemena”.
Rok 2020 przyniósł kolejny autorski album pt. „Zabawa”. To przemyślenia 35-letniego mężczyzny, nad którego głową zawisł cień i mimo to – a może właśnie dlatego – gra, śpiewa i tańczy. Na przekór czasom, ale nie ludziom wbrew. Promując album „Zabawa” Zalewski zagrał w ubiegłym roku ponad 100 koncertów, ale znalazł też czas żeby zagrać w filmie o Kalinie Jędrusik w znakomicie przyjętym obrazie w reż. Katarzyny Klimkiewicz „Bo we mnie jest seks”.
W roku 2021 Krzysztof Zalewski dołączył do grona artystów zaproszonych do udziału w prestiżowym, ikonicznym wręcz formacie MTV Unplugged. Pod tym szyldem zarejestrowano wiele legendarnych koncertów – ze słynnym występem Nirvany na czele. MTV Unplugged Zalewskiego to występ w stu procentach akustyczny. W jego przypadku brak prądu jeszcze bardziej uwypuklił znakomite aranżacje utworów. Brzmienie dopełnia nieobecna wcześniej na koncertach Zalewskiego bardzo efektowna sekcja dęta, chórek oraz goście specjalni.
To koncert bez prądu, ale pełen mocy, w każdej sekundzie, od „Her Majesty” z płyty „Zelig”, którą Zalewski zaczyna swój występ unplugged, przez piosenki z najnowszego albumu „Zabawa”, po „Miłość Miłość” na finał. Jest i premiera: napisany specjalnie na potrzeby koncertu MTV Unplugged utwór „Ptaki”, piosenka apel, by wznieść się ponad podziały.
ANNUSZKA videoclip – https://www.youtube.com/watch?v=kH-b7BdfbYA