• Mapa

  • TimeTable

  • Aktualności
  • Program
  • Artyści
  • WENUS SHOW
  • Galerie
  • Koszulki
  • Baw się bezpiecznie
  • Media
  • Organizator
  • Kontakt

  • PROMO
  • AfterMovie

  • IN ENGLISH

Nasz Facebook:

Jesteśmy też tutaj:

CHILLSTAGE - RELACJA

2016-05-21 20:50:16 przez: Paweł Reczkowski

Wszystko za sprawą wyjątkowego składu występującego dzisiaj na Chill Stage i charyzmatycznych prowadzących - Kuby Pietrzaka i Anity Kozłowskiej.

Wydawać by się mogło, że godzina 13 to za wcześnie, jednak nie dla studentów! Co może być lepszego od ciepłego powietrza, sceny wypełnionej reggae energią i plaży? To wszystko przyciągnęło fanow tej wyjątkowej muzyki pod małą scenę i wcale się temu nie dziwimy!

 

Jako pierwszy na scenie zaprezentował się zespół M.A.B.S. z wokalistką Sara Szymczak, która swoim niezwykłym głosem wprawiła kortowska plażę w klimat chillu. Mogliśmy usłyszeć zarówno polskie jak i anglojęzyczne numery czy nawet  francuskie. Nie zabrakło również jazzu i swingu!

 

"Dobra siła" Naprawdę dobra i silna!  Mała scena? Chyba nie taka mała, bo pomiescila naprawdę spory skład tego zespołu, bo aż 10 osób! Sekcja dęta, gitary, klawisze i inne charakterystyczne dla reggae instrumenty, a do tego żeńskie chórki. Brzmi rewelacyjnie, prawda? Dobra Siła wykazała się naprawdę dobrą klasą!

 

Oto nadchodzi regeneracja reggae! Kolejnym artystą, który zaprezentował się na scenie był ZKS Squad. Frekwencja pod sceną z minuty na minutę coraz bardziej rosła, a wszystko za sprawą energicznych i żywiołowych kawałków jakich dostarczył nam ten niesamowity reggae skład. Można było zarówno pobujać się jak i poskakać ;) zespół spotkał się z bardzo pozytywnym odbiorem publiczności! Energia!

 

Etna Kontrabande - tyle mężczyzn na scenie - żeńska publiczność miała na co popatrzeć...i posłuchać! A było warto! Mocniejsze brzmienie, interakcja z publicznością i dobra zabawa ludzi gwarantowana!

 

Kto powiedział, że reggae może śpiewać tylko płeć męska? Otóż w tej roli świetnie sprawdzają się również kobiety! Doskonałym przykładem jest Nadia, a właśnie Marta Adamowicz, która ze swoim zespołem Naaman rozgrzała publiczność swoim bogatym repertuarem zaczynając od tych wolniejszych rytmów przechodząc do takich, na których nawet największy leń dołączy do wspólnej zabawy!

,,Jeśli chcesz zobaczyć tęczę - musisz pokochać deszcz"! Takim mocnym akcentem zaczęła formacja Bethel! Wielkie poruszenie wśród publiczności zrobili ! Zabawy nie było końca! Bethel muzykę na we krwi - udowodnili to najlepiej jak potrafili! Dali z siebie 200%! Fani muzyki reggae totalnie oszaleli!  Ale nie ma co się dziwić, kiedy kierują w stronę ludzi słowa 'Sto procent szacunku'! Zdecydowanie zmietli scenę! Była ich w całości!

Wisienką na torcie był zespół Chilli Crew.

Wieluletnie doświadczenie muzyków az biło ze sceny! Muzycy Star Guard Muffin z wokalistką Martyna Baranowska rozkochali w sobie publiczność ujmującymi, chillowymi kawałkami z dobitka mocniejszego dźwięku basu i gitar.

Chill Stage w tym roku można opisać  jednym, ale wymownym słowem - OGIEŃ!

 [Tekst: Kinga Kaczmarczyk]

 

GALERIA

 

 

Chill Stage
 
Jamaica on a Kortowian Beach? Why not!
 
All because of an unusual band performing on the Chill Stage and charismatic leading people – Kuba Pietrzak and Anita Kozłowska.
 
It may seem that 1:00 PM is too early, but not for the students! What is better than some warm air, stage full of reggae energy, and a beach? This connection attracted the fans of this unique genre and we’re not wondering why!
 
The first to perform was M.A.B.S. band with vocalist Sara Szymczak, who mesmerised the audience with her exceptional voice. We could listen to both Polish and English hits, even French ones. Jazz and swing also rocked!
 
Dobra siła [Good power] was truly good and powerful! Small stage? Perhaps not so small, since it was enough even for this band, 10 people! Brass section, guitars, keyboards and other instruments characteristic in reggae, female backing vocals in addition. Sounds impressive, right? Now this was a classy thing.
The next artist group on stage was ZKS Squad. The audience was becoming more numerous every single minute, all due to the most brisk hits delivered by the magnificent band. You could either sway or jump as if to touch the SKA ;) The band met with a really positive reaction. Energy, yeah!
 
Etna Kontrabande – so many men on the stage – the female viewers had a lot to admire… visually and verbally as well. It was worth it! Harder sounds, interacting with the audience and a good time guaranteed!
 
Who said reggae could be sung only by males? The opposite sex could also cope with it! Nadia, or actually Marta Adamowicz, is an example for that in its purest essence. With her band Naaman she warmed the public up beginning with slower rhythms, finishing on faster. At the end there was literally no one standing in the corner (there’re no corners on a beach, btw)!
“Jeśli chcesz zobaczyć tęczę - musisz pokochać deszcz [eng. If you wanna see the rainbow – gotta love the rain]” – this strong beginning was served by Bethel band! The amusement was endless, performers gave it 200%. They totally nailed it, taking the audience by storm!
 
The cherry on top was Chilli Crew band.
 
Many years of experience were shining down on the public. Musicians from Star Guard Muffin with vocalist Martyna Baranowska conquered the people’s hearts with endearing, chill pieces of music spiced with some bass and guitars.
The Chill Stage this year can be described with only one, but meaningful word – FIRE! [translated by UWM in English]

  • Regulamin imprezy masowej |
  • Kontakt

copyright @ kortowiada.pl 2016 | kontakt: [email protected]

oprogramowanie: Paweł Reczkowski | hosting: Olman