Konkurs Miss Wenus jest dla mnie:

Porcją niezapomnianych wrażeń, mnóstwem nowych znajomych, przyjemną nauką, walką z własnymi słabościami, możliwością poznania najpiękniejszych kobiet na naszej uczelni. Do tego świetną zabawą, a atmosfera, atrakcje i cała otoczka konkursu sprawiają, że jest to wydarzenie, które będę z uśmiechem na twarzy wspominać do końca życia.

Mój wydział jest najlepszy, bo:

Porafimy się wspierać, bawić, uczyć razem. Świetna kadra, wspaniała weterynaryjna społeczność, specyficzne poczucie humoru... Niesamowita życzliwość koleżeńska i przyjaźnie zawiązane przez tyle wspólnych lat na studiach sprawiają, że wcale nie jest aż tak ciężko, jakby się mogło na początku wydawać. Nie jestem w stanie opisać tego w kilku zdaniach. Na szczęście słychać to w dopingu podczas scenek wydziałowych na Kortowiadzie.

Kortowiada kojarzy mi się z:

Imprezą, na której każdy, kogo kojarzysz tylko z widzenia, lub nawet osoba obca, staje się Twoim najlepszym przyjacielem, serdecznym kumplem, z którym można wznieść toast za radość z życia w dowolnym miejscu na Kortowie.